Modernizacje budynków i ochrona mieszkających w nich zwierząt to sytuacje pozornie nie do pogodzenia. W okresie najdogodniejszym do prowadzenia remontów ptaki odbywają lęgi, a nietoperze przystępują do rozrodu. Ptaki chronią się w szczelinach budynków również w okresie jesienno-zimowym. Wtedy też nietoperze hibernują, czyli zapadają w zimowy sen. Gołębie miejskie mają młode przez cały rok. Kiedy zatem zrobić remont? Kiedy tylko chcemy, ale musimy o tym pomyśleć zawczasu.

Znajdź dobrego fachowca

Lornetka

Potrzebujesz ornitologa i chiropterologa. Czasem jest to jedna osoba, a jeśli nie, to ornitolodzy dziś już często współpracują ze specjalistami od nietoperzy. Musisz im dostarczyć informacji o terminie i zakresie prac. Koszty ekspertyzy i nadzoru przyrodniczego zależy przede wszystkim od wielkości budynku. Podnoszą one nakład na inwestycję, ale remont wstrzymany z powodu zagrożenia zwierząt lub siedlisk (art. 50 ust. 1 pkt. 2 ustawy „Prawo budowlane” mówi, że organy nadzoru budowlanego mają obowiązek wstrzymania takich prac) spowoduje dużo większe straty finansowe (utrzymanie pracowników, wynajem rusztowań, itp.).

Z ustawy Prawo ochrony środowiska i prawa budowlanego wynika wprost obowiązek uwzględnienia ochrony środowiska na terenie inwestycji. Zarządcy czasem uważają, że nie muszą zamawiać opinii, bo „nie ma ptaków”, tymczasem stwierdzenie tego ma na celu właśnie ekspertyza. Zwierzęta (szczególnie nietoperze) bytują w budynkach najczęściej w sposób całkowicie niedostrzegalny dla ludzi. Każdy gatunek ma inną biologię, więc jest sprawą oczywistą, że stwierdzić występowanie zwierząt i siedlisk oraz je odpowiednio zabezpieczyć może jedynie doświadczony fachowiec.

Gdzie go szukać?

Rzetelność osoby wykonującej ekspertyzę jest pierwszym warunkiem remontu bez zakłóceń. Ważne jest, by była to osoba specjalizująca się w środowisku miejskim. Nie brakuje wybitnych ornitologów „terenowych”, jednak ptaki miejskie mają odmienną biologię, która wymaga innych kompetencji. W znalezieniu właściwej osoby mogą pomóc ogólnopolskie lub lokalne organizacje ornitologiczne (np. Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Ptasi Patrol , Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków i wiele regionalnych organizacji).

Oceniając pracę fachowca i przygotowując budynek do remontu należy pamiętać, że mamy do czynienia z dziką przyrodą, więc sytuacja może zmienić się nawet z dnia na dzień. Na przykład, latem tego roku podczas rewitalizacji kamienicy w Warszawie już po rozpoczęciu prac kopciuszki uwiły gniazdo na rusztowaniu, gdzie indziej bardzo skrupulatne obserwacje w maju wykazały trzy siedliska jerzyków, a kilka tygodni później przyleciało kilkanaście kolejnych osobników. Dlatego bądź w kontakcie ze swoim ornitologiem.

Nietoperze Borowce wielkie w stropodachu bloku fot. Krzysztof Janus

Nietoperze Borowce wielkie w stropodachu bloku fot. Krzysztof Janus

Sami nie mamy szansy właściwie skontrolować budynku. Pracownik spółdzielni, inspektor nadzoru, kierownik budowy, ogrodnik czy weterynarz (takie przypadki się zdarzają), nigdy nie zrobią dokładnych obserwacji. Niektóre gatunki gniazdują w sposób niezauważalny dla osób nie będących znawcami. I tak jak małe ptaki wróblowe można dostrzec stosunkowo łatwo, tak jerzyki (Apus apus) wymagają doświadczenia, dłuższych obserwacji i specjalistycznego sprzętu: nie siadają na budynku, nie zostawiają na elewacji żadnych śladów i wlatują/wylatują z bardzo dużą prędkością. Jeszcze trudniej zobaczyć nietoperze.

Kiedy zamówić opinię?

Miarodajna może być tylko ekspertyza wykonana w sezonie lęgowym, najlepiej między majem a początkiem sierpnia. W innym czasie jest bardzo trudno odzwierciedlić sytuację w budynku, można tylko wskazać ślady gniazdowania i lokalizację potencjalnych siedlisk. Przed rozpoczęciem robót obserwacje muszą być powtórzone. Zdarza się, że pieniądze na inwestycję pojawiają się nagle, na przykład w środku lata. To też nie powód do paniki. Bez zbędnej zwłoki skontaktuj się z przyrodnikiem.

W Warszawie  obowiązek posiadania opinii i jej aktualizacji nakłada Zarządzenie zastępcy prezydenta m. st. Warszawy z 27 stycznia 2016. (Pismo przewodnie). Powstało ono w oparciu o przepisy ustawowe obowiązujące w całym kraju.

Co wolno, a czego nie?

Rozporządzenie Ministra Środowiska z dn. 16.12.2016  roku w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt mówi, że „W stosunku do dziko występujących zwierząt, należących do gatunków objętych ochroną ścisłą oraz częściową […] wprowadza się następujące zakazy: umyślnego zabijania, umyślnego okaleczania lub chwytania, umyślnego niszczenia ich jaj lub form rozwojowych, niszczenia siedlisk lub ostoi, będących ich obszarem rozrodu, wychowu młodych, odpoczynku, […] niszczenia, usuwania lub uszkadzania gniazd, zimowisk lub innych schronień, umyślnego uniemożliwiania dostępu do schronień, umyślnego płoszenia lub niepokojenia (§ 6).

Jeżeli złamanie któregokolwiek z zakazów, inwestor ma obowiązek uzyskania zezwolenia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na odstępstwa. Wniosek może złożyć sam albo udzielić pełnomocnictwa ornitologowi. Do wniosku musi być dołączona opinia przyrodnicza. W przypadku zniszczenia siedlisk decyzja RDOŚ wskaże ci działania kompensacyjne do wykonania.

RDOŚ udziela zezwoleń m.in. pod warunkiem prowadzenia prac pod nadzorem przyrodniczym i zapewnienia siedlisk zastępczych. Jeżeli warunki nie są spełniane, RDOŚ cofa zezwolenie. Przykładowa decyzja http://mmm.rdos.gov.pl/doc/waw/dec2018/6401.205.2018.pdf

Zadbaj o przepływ informacji

Ekspertyza w segregatorze nie zabezpieczy zwierząt i nie zapewni sprawnego remontu. Zapoznaj się z jej treścią, zwróć uwagę na termin ważności, zalecenia dotyczące aktualizacji oraz terminów prowadzenia prac. Sprawdź, jakie gatunki stwierdził przyrodnik i gdzie są siedliska. Zapoznaj się z decyzją RDOŚ. Oba dokumenty przekaż inspektorowi nadzoru, kierownikowi budowy i całej ekipie. Dopilnuj, by spełnili wszystkie ich warunki. Sprawdź zakres kompensacji przyrodniczej i od razu ustal z ornitologiem rodzaj skrzynek lęgowych, schronów dla nietoperzy z chiropterologiem, ich parametry techniczne i lokalizację.

Właściwie powieszone skrzynki o odpowiednich parametrach są bezpieczne dla ptaków, mieszkańców, elewacji i ustrzegą przed konfliktami. W finansowym interesie inwestora jest zawieszenie ich wtedy, kiedy stoją rusztowania lub wiszą windy, w innym wypadku trzeba ponieść koszty związane z wynajęciem alpinisty lub podnośnika koszowego.

Gniazdo a siedlisko

Siedlisko jest „obszarem występowania zwierząt w ciągu całego życia lub dowolnego stadium ich rozwoju” (Ustawa o ochronie przyrody z dn. 16 kwietnia 2004 r.  art. 5 pkt. 18), więc nie należy go mylić z gniazdem, które jest konstrukcją zbudowaną z różnego rodzaju materii organicznej (trawy, piór, mchu, itp.), służącą do złożenia jaj i odchowu młodych. Prawo chroni siedliska cały rok, więc również poza tzw. sezonem lęgowym musimy zrobić ekspertyzę i na ich zniszczenie uzyskać zezwolenie RDOŚ. UWAGA! Przepis ten dotyczy również drzew (dziupli i gniazd otwartych, np. gniazda sroki, wrony siwej, kwiczoła, zięby, dzwońca, itd.).

W świetle przepisów stwierdzone siedliska należy zamknąć w okresie od 16 października do końca lutego, wyłącznie na podstawie zezwolenia RDOŚ i po sprawdzeniu przez ornitologa/chiropterologa, że nie są zajęte przez zwierzęta. Zamykanie szczelin, które potencjalnie mogą zająć ptaki lub nietoperze, ma różną skuteczność, bo wykonawcy robią to niestarannie, albo ptaki – przywiązane do miejsc gniazdowania – próbują do nich wrócić aż do skutku. Stąd konieczność ponownej kontroli przed przystąpieniem do prac. Zaniechanie kontroli może oznaczać dla zwierząt okrutną śmierć, a dla inwestora administracyjne wstrzymanie prac.

Jerzyk na gnieździe wróbla w stropodachu bloku. Proszę zwrócić uwagę, że gniazdo nie znajduje się w otworze wentylacyjnym, tylko za nim. Fot. Renata Markowska

Sezon ochronny

wróbel karmi pisklęta nad rusztowaniem

Wróbel karmi pisklęta nad rusztowaniem Fot R. Markowska (Ptasi Patrol Fundacji Noga w Łapę)

Okres 1 marca – 15 października jest niewłaściwie interpretowany jako okres lęgowy ptaków, Ram czasowych okresu lęgowego nie definiują żadne przepisy, gdyż jest on indywidualny dla każdego gatunku. W Rozporz. min. środ. (RMŚ) z dn. 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt § 9 pkt. 2.RMŚ wskazany jest okres od 16 października do końca lutego, jednak jest to okres, kiedy pod pewnymi warunkami wolno usuwać bez zezwolenia gniazda ptaków z budek lęgowych, obiektów budowlanych i terenów zieleni

Jakie gatunki bytują w budynkach?

Są to przede wszystkim jerzyki, wróble, kawki, gołębie miejskie, pustułki, jaskółki oknówki, szpaki, sikory, kopciuszki, pleszki, pełzacze, dwa gatunki sów (sporadycznie zdarzają się inne gatunki, np. kaczki krzyżówki, sierpówki, sroki) i kilka gatunków nietoperzy. Wszystkie są objęte ścisłą ochroną. Ochroną częściową objęte są tylko gołębie miejskie, co wiąże się z takimi samymi zakazami, dopuszcza się jedynie zniszczenie bez zezwolenia RDOŚ pustego gniazda lub siedliska, pod warunkiem, że nie ma w nich nielotnych piskląt. W przypadku gatunków objętych ochroną ścisłą z budynków i terenów zieleni można poza sezonem lęgowym usunąć bez zezwoleń puste gniazdo z powodów sanitarnych lub bezpieczeństwa.

Ptaki zajmują stropodachy, wszelkie szczeliny w elewacji, szczeliny pod rynnami, przy rurach spustowych, ubytki pod parapetami, pod obróbką blacharską dachów, w balkonach i loggiach; strychy i okienka strychowe, wnęki balkonowe i okienne, wnęki pod dachówkami, szczeliny dylatacyjne i wszelkie inne ubytki w elewacji. Każdy z nich jest chronionym prawnie siedliskiem.

Pustulki na Bielanach fot. J. Radziejewska

Gniazdo pustułek w okienku strychowym na warszawskich Bielanach. Fot. Joanna Radziejewska

Co zagraża ptakom, nietoperzom i ich siedliskom w zabudowaniach

Kompensacja po zakratowaniu otworów wentylacyjnych. W-wa, SM Stokłosy, fot. Hanna Żelichowska

Kompensacja po zakratowaniu otworów wentylacyjnych. Warszawa, SM Stokłosy, fot. Hanna Żelichowska

Rozbiórka budynku, kratowanie otworów wentylacyjnych, termomodernizacja, rewitalizacja, remont elewacji, remont/wymiana pokrycia dachowego, wymiana parapetów, remont balkonów, wymiana rynien, koszy i rur spustowych, kratowanie otworów wentylacyjnych, prace przy przewodach kominowych, wymiana obróbki blacharskiej, zabezpieczanie gzymsów siatkami lub ostrymi kolcami, reklamy wielkoformatowe, mycie elewacji pod ciśnieniem. Ryzyko niosą renowacje kościołów i mostów, naprawa/wymiana latarni i słupków ogrodzeniowych. Zagrożeniem są też wszelkie prace nie poprzedzone ekspertyzą przyrodniczą lub pomijające jej zalecenia.

Kolce odstraszające

Wiadomo już, że wszechobecne ostre kolce powodują śmierć lub zranienia ptaków, nie tylko gołębi, ale też innych gatunków bytujących w budynkach.  Z tego powodu w 2018 roku Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska opracowała wytyczne dla odstraszania. W świetle dokumentu kolce muszą mieć zabezpieczone końcówki, nie mogą być montowane w bok ani w dół oraz w jakikolwiek sposób utrudniać dostępu do siedlisk. Kolce można zastąpić równie skutecznymi drucianymi spiralami lub prętami obrotowymi.

Dodatkową wykładnię prawną zawiera artykuł Karoliny Kuszlewicz, prawniczki specjalizującej się w ochronie zwierząt, rzeczniczki ds. zwierząt przy Polskim Towarzystwie Etycznym.

Kompensacja przyrodnicza

Kompensacja Ptasi Patrol

Przykład kompensacji na jednym z bloków. Fot. Ptasi Patrol 

Ochrona zwierząt polega w dużej mierze na ochronie ich siedlisk, dlatego oddanie ptakom ich miejsc bytowania jest niezwykle ważnym etapem inwestycji przyjaznej ptakom (POŚ, Art. 75 pkt 3.). Gatunkom ptaków gniazdujących wyłącznie w budynkach (jerzyki, wróble, pustułki) oraz nietoperzom schronienia zastępcze – skrzynki lęgowe i schrony – musimy powiesić na budynku. Na drzewach można umieścić skrzynki dla mazurków, sikor, szpaków i kawek. Każda kompensacja musi być wykonywana pod nadzorem ornitologa. Istnieje bardzo wiele jej metod, które pozwalają zamontować skrzynki w sposób estetyczny i dyskretny, nawet niemal niewidoczny. Budki wieszane są również na obiektach zabytkowych, w tym kościołach.

Najczęstsze błędy

  • Próby ominięcia procedur

    Świadomość mieszkańców w ostatnim czasie bardzo wzrosła. W kraju działają też organizacje monitorujące budynki, więc zrobienie remontu „po cichu” bez ornitologa bardzo szybko może obrócić się przeciwko nam

  • „Poza sezonem wszystko wolno”

    Skutki: masowe kratowanie otworów wentylacyjnych stanowiących wejścia do siedlisk w stropodachach, oraz inne prace, podczas których bezprawnie niszczy się siedliska, a i nierzadko zamurowuje w nich żywcem zwierzęta; brak kompensacji przyrodniczej

  • Sztywna interpretacja sezonu ochronnego

  • Mylenie gniazda z siedliskiem

  • Brak ponownej kontroli przed rozpoczęciem prac

    Skutki: lęgi zagrożone toczącymi się pracami, interwencje mieszkańców; ryzyko administracyjnego wstrzymania remontu

  • Brak przepływu informacji (np. kierownik wiedział, ale tynkarz już nie)

    Skutki: prace zagrażają lęgom, remont może być wstrzymany

    Rozwiązanie: zadbaj, by cała ekipa budowlana znała warunki bezpiecznego i zgodnego z przepisami remontu

  • Niezabezpieczone na czas szczeliny (do końca lutego):

    Skutki: ptaki zajmują siedliska, prace zagrażają lęgom, remont może być wstrzymany

  • Opinię przyrodniczą wykonuje osoba bez kompetencji

    *w Warszawie obowiązek zatrudnienia uprawnionego specjalisty wynika z cytowanego tu zarządzenia w-ce prezydenta

    Skutki: źle zabezpieczony budynek, ptaki zajmują siedliska, prace zagrażają lęgom, remont może być wstrzymany

  • „Nie zamawialiśmy ornitologa, bo nie było ptaków”

    To, że nie ma ptaków, może potwierdzić tylko (uczciwy) ornitolog. Budynki, w których nie ma ptaków albo nietoperzy, są naprawdę nieliczne. Skutki – jak wyżej.

Zasiedlenie budynku przez zwierzęta nie uniemożliwia prowadzenia prac remontowych, wymaga tylko działania z wyprzedzeniem i nadzoru kompetentnego przyrodnika, który dopilnuje, by prace toczyły się sprawnie i nie ucierpiały żadne zwierzęta. Leży to w interesie każdego inwestora.

Ptaki pełnią w ekosystemie bardzo istotne role. Nie tylko bronią nas przed uciążliwymi owadami. Cieszą też oko i ucho, w nieprzyjaznych do życia miastach zbliżają nas do natury. Warto dbać o ich dobrostan także z tego powodu.

Autorka: Agnieszka Gołębiowska

Konsultacja merytoryczna: Mariusz Grzeniewski